You are currently browsing the monthly archive for Sierpień 2016.
Dziś o pragnieniu zostawienia po sobie śladu, w starannie dobranym materiale. Data produkcji w betonie, który wydaje się niezniszczalny. Albo serce na drzewie, które rośnie latami i które dość trudno usunąć z przestrzeni miast. Drzewo jest żywe i „rośnie z nami” albo „z naszą miłością”. Kiedyś, w ślad za dydaktycznymi narracjami powiedziałbym, że to prymitywny wandalizm, dzisiaj widzę w tym raczej rozpaczliwe pragnienie bycia nieśmiertelnym, pragnienie zyskiwania kontroli nad naturą. Drzewa są non-human agents i wyrycie na nich śladu jest próbą ich uczłowieczenia i podporządkowania. Przy okazji aktu głupiej dominacji powstaje artefakt, do odnalezienia po 30, 40 a nawet 60 latach.